Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi coco75 z miasteczka Zabrze. Mam przejechane 5045.00 kilometrów w tym 182.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 6.36 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy coco75.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

wycieczki

Dystans całkowity:1771.10 km (w terenie 132.00 km; 7.45%)
Czas w ruchu:10:52
Średnia prędkość:23.08 km/h
Maksymalna prędkość:78.00 km/h
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:59.04 km i 3h 37m
Więcej statystyk

Ostoja Miechowice

Sobota, 13 kwietnia 2013 · dodano: 13.04.2013 | Komentarze 2

No z moim rowerem na razie niestety odroczone na nie wiadomo ile ale miło mi poinformować, że 20 kwietnia w sobotę będzie wypad po lesie Miechowickim z instruktorem wszystko można się dowiedzieć na stronie Miechowickiej ostoji


Kategoria wycieczki


Wczasy wczasy i po Wczasach

Poniedziałek, 30 lipca 2012 · dodano: 30.07.2012 | Komentarze 1

zgodnie z przysłowiem wszystko co dobre się szybko kończy.

początek był trochę nie fajny bo nasze myśli krążyły koło ramienia Grażki, Ale lekarz nas trochę uspokoił, że mamy poczekać i za 2 tygodnie i do kontroli. więc chyba nie będzie tak źle jak wygląda.

więc zamiast wyjazdu w Piątek jedziemy po weekendzie w piękny wtorkowy poranek.
docieramy na miejsce. (Wcześniej pokazując Grażce jak startują samoloty w Balicach)

po znalezieniu lokum i rozpakowaniu - ale to chyba za dużo powiedziane bo w zasadzie rozpakowanie polegało na położeniu walizek na 4 niepotrzebnym łóżku.

otwieramy okno i co widzimy

Widok z okna © coco75


po prostu widok bajka

tego dnia to już w zasadzie nic nie robiliśmy, tylko wyszedłem na chwilkę pojeździć po okolicy, i nabrać respektu do gór no nie powiem górka jak krajszyna i cięgnie się przez parę kilometrów ale nie odpuściłem.

kolejny dzień wyprawa na górę Wdżar

przez wąwóz papieski gdzie ok 36 lat temu Karol Wojtyła odprawiał mszę a ja walczyłem

z myślą czy dam rade wjechać czy dam radę i

I dałem © coco75


ale było ciężko bo w zasadzie jechałem łatwiejszą ścieżką a ta niby łatwiejsza wcale taka nie była. ale wdrapałem się jakoś na szczyt. amiga specjalnie dla ciebie fota.

Dla Amigi © coco75


kolejny dzień wyprawa do Nidzicy na zaporę i pod zamek wstaje wszyscy śpią więc ubieram się i w drogę

Mała wstała więc dokończę później


Kategoria wycieczki


To tu To tam

Środa, 11 lipca 2012 · dodano: 11.07.2012 | Komentarze 3

to tu to tam do i po pracy to na Czechowice i do sklepu różnie jak to w kontuzji rekreacyjnie




Wycieczka z ...

Niedziela, 1 lipca 2012 · dodano: 01.07.2012 | Komentarze 4

W drogę © coco75


Wycieczka z Koleżanką małżonką, było super najpierw cmentarz na Zaborzu razem z Mszą
później kierunek Maciejów czekanów i dalej wzdłuż A1 do przejścia na drugą stronę autostrady żeby w końcu dojechać Do Czechowic. Godzinka żonki na kajaku ja tylko pół bo drugie pól poświęciłem żeby przepłynąć całe jeziorko.na szczęście udaje się to w tym tłoku

Chwilka odpoczynku © coco75


kierunek dom i tu prawdziwe nieszczęście jak dla mnie, niestety żonka zaliczyła pierwszy upadek na rowerze.
wyglądało to strasznie ale twarda moja żonka, wstała otrzepała się i dalej podjazd na Helenke no i w domu opatrywanie ran

A w rzeczywistości to gorzej wygląda © coco75


Kategoria wycieczki


do pracy

Piątek, 15 czerwca 2012 · dodano: 17.06.2012 | Komentarze 0

Do pracy rowerkiem a po pracy zamiast do domu to na seget i warto było, bo się okazało, że przejazd dla rowerzystów pod A1 na wysokości restauracji "Pod dębami" jest przejezdny. I to dla wszystkich rowerzystów bo wcześniej to było raczej dla tych co lubią teren. I jeszcze wyprawa do Zabrza po drut a żeby nie było tak zwyczajnie to powrót przez leśną i częściowo Czekanów.


Kategoria po pracy, wycieczki


  • DST 95.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ładna Niedziela

Niedziela, 10 czerwca 2012 · dodano: 10.06.2012 | Komentarze 4

Wstaję 8:15, aż dziwne że wyrabiam się na 9:00. U Przemka byłem już po 9:00. Przemek powiedział, że już schodzi, no i schodził ale przez studenckie 30 minut. Miałem czas pogadać chwilkę z Anią. Potem wyszła Monika i Tomek. Następnie Igorek, który pochwalił się że jedzie na zawody. Zara po nim wyszedł Darek i Aneta i ruszyli na zawody do Wodzisławia.



no nie zły rower © coco75


I nareszcie wyszedł Przemo z Kasią.
Ruszyliśmy w drogę.

w Mikulczycach na Leśnej.

Dokarmiliśmy dużą kurę © coco75


Dojeżdżamy do Makoszowy. Tempo utrzymuje się na granicy 15km/h więc i czas na fotki mam.

wysoki ten komin © coco75


v
gdzieś miedzy Bujakowem a Mokre © coco75


Kawiarnia w ogrodzie botanicznym Bujaków © coco75


Dalej w ogrodzie © coco75


Jedziemy dalej © coco75


UWAGA!!! © coco75


Pociąg © coco75


a tych wagonów miał ze czterdzieści © coco75


Ludzie zejdźcie z drogi bo Kasia jedzie © coco75


no i chyba finiszujemy © coco75


no i jesteśmy tabliczka pokazuje że zajechaliśmy © coco75


to jest wanna czy jezioro bo fale tu jak w wannie © coco75


a teraz dokoła jeziorka i do domu na liczniku mamy 61 km
i napotykamy na

Pałacyk myśliwski książąt Hochbergów z Pszczyny © coco75


Ładnie tu, przy wejściu stoją dwie groźne bestie, ale szybko je oswajam. W sumie i tak jestem większy:)

nie taki wilk straszny © coco75


też tam byłem miód i wino piłem

mały miś gruby miś zna się z Coco nie od dziś © coco75


chyba czas wracać © coco75


Baterie w telefonie i aparacie padły więc to by było na tyle.
Dojeżdżamy do Łazisk do domu Kasi. Uciekając przed burzą pakuję rower do samochodu rodziców Kasi bo niestety rozpadało się na dobre.


Kategoria wycieczki


repty repty rokitnica x 10

Czwartek, 7 czerwca 2012 · dodano: 07.06.2012 | Komentarze 5

9:10 start z Darkiem kierunek Stolarzowice. Później droga w stronę Rept, krótki przejazd trasą maratonu niedzielnego. Po rozmowie telefonicznej Darka z Andrzejem kierunek Kamieniec, później już z Andrzejem laskiem w stronę Miedar.

o i fotke mam © coco75


Następnie pożegnanie z Andrzejem a chwilkę później spotkanie z dziewczyną Darka :) Asią. Dwa kółka po trasie maratonu i kierunek dom. Byłem taki padnięty, że zjadłem szybki obiad i poszedłem się położyć.
UWAGA to nie koniec.
Pojadłem, pospałem. Co tu teraz robić? Rower brudny jadę go umyć, ale jakoś nie dojechałem bo zamiast myć rower zrobiłem mały trening - 10 podjazdów Rokitnica-Helenka (a rower dalej brudny).
Na jutro planuję też trening, później basen (może ze 2 godzinki zobaczy się). Nie można tez zapomnieć o kibicowaniu Naszym - siatkarzom oczywiści.


Kategoria trening, wycieczki, zawody


Czysta statystyka

Niedziela, 27 maja 2012 · dodano: 27.05.2012 | Komentarze 2

najpierw próba umówienia się z Darkiem
no i udało się Darek chciał jechać do chudawo Z amigą a jak Obiecam, że nie będę szalał mnie też zabiorą,
i udało się obiecałem i zabrali.jedziemy częściowo naszą niebieską do Mikulczyc przez leśną gdzie szybka fotka wszystkich pędziwiatrów.

Pędziwiatr Amiga © coco75


Pędziwiatr Darek © coco75

no szybka fota koledze za płota
Mik MIk © coco75

i dalej lecimy niebieską do Maciejowa Makoszowy dalej to nie za bardzo wiem jak ale trafiamy w końcu w jakieś znajome miejsce i okazuje się że to Dąbrówka z dalej Chudów zameczek zlot staroci

Foto Amator © coco75


i wracamy po chwilowej naradzie.

Wracamy mniej więcej tą samą drogą, chociaż chyba mniej niż bardziej i to dużo mniej bo po pożegnaniu się z Amigą naciskamy Esc i lecimy w stronę Makoszowy.
po drodze Darek odbiera Telefon, z wiadomością, że jak się pospieszy to zdąży się spotkać więc wracamy przez Zabrze najkrótszą chyba z możliwych dróg. Nawet bym powiedział prawie na wprost na Helenkę koło dolnego przystanku żegnamy się z Darkiem ja jadę do Mamy na chwilkę a Darek to chyba do domu

Dzięki za miłą wycieczkę!!


Kategoria wycieczki


wycieczka

Sobota, 26 maja 2012 · dodano: 27.05.2012 | Komentarze 0

Wycieczka ze Szwagierką "Pod Wawrzynem". Tam i z powrotem to dla niej wyprawa. Staram się w miarę możliwości dodawać kilometrów, ale nie za dużo, żeby jej nie zniechęcić bo przestanie się jej to podobać. Myślałem nawet o przerobieniu jej rowerka i instalacji przerzutek wewnętrznych na zewnętrzne ale chyba tylko zmienię jej manetki na razie i chyba będzie ok

niestety fotki aktualnej brak może dzisiaj zrobię

Kompan podróży © coco75


dzięki szwagier że nas wyciągnąłeś Grażka miała frajdę przez to


Kategoria wycieczki


wypadzik do gliwic i do pracy

Czwartek, 24 maja 2012 · dodano: 24.05.2012 | Komentarze 1

najpierw do "The Best" na Pszczyńską do Gliwic po materiały później do domu sprintem żeby zdążyć do pracy. szybki obiad i do pracy w drodze do pracy wiało niemiłościwie tam gdzie normalnie kręciłem ok 40 parę, nie mogłem do 30 dobić


Kategoria wycieczki