Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi coco75 z miasteczka Zabrze. Mam przejechane 5045.00 kilometrów w tym 182.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 6.36 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy coco75.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

wycieczki

Dystans całkowity:1771.10 km (w terenie 132.00 km; 7.45%)
Czas w ruchu:10:52
Średnia prędkość:23.08 km/h
Maksymalna prędkość:78.00 km/h
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:59.04 km i 3h 37m
Więcej statystyk

Jeszcze jeden i jeszcze raz

Sobota, 19 maja 2012 · dodano: 19.05.2012 | Komentarze 4

dzięki Darku za wycieczkę było fajnie bo znalazłem nową i chyba lepszą drogę do Czechowic.


Kategoria wycieczki


  • DST 45.00km
  • Teren 20.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

szybki wypad

Sobota, 19 maja 2012 · dodano: 19.05.2012 | Komentarze 4

umówiłem się z kolegą Darkiem na rower na 6:30 dostałem sms 10 minut przed wyjazdem że niestety nie idzie w sumie sam też nie poszedłem o 6:30 ale po 8:00 szybko kierunek Nakło-chechło.
zatrzymałem się na chwilkę posłuchać ciszy jejciu jak ja tego potrzebuje już! A tu jeszcze ponad miesiąc do urlopu

Sobotni poranek i 16 stopni nareszcie!! © coco75


i dojechałem do jeziora

tu jeszcze większa cisza © coco75
słychać było szum fal niesamowite bo tam prawie fal nie było, cisze rozdarła ryba szamocąca się z wędkarzem walcząc o życie
ciekawe jaki będzie jej los.
szybki objazd jeziora i start w drogę powrotną.

znalazłem nową drogę na segiet na pewno nie raz ją wykorzystam

fotka zabytkowej kopalni srebra w Bobrownikach Śląskich
Kopalnia srebra © coco75


no i stąd już prawie prosto do domu


Kategoria wycieczki


koko koko ścieżka prawie spoko

Piątek, 11 maja 2012 · dodano: 11.05.2012 | Komentarze 1

koko koko ścieżka prawie spoko jeżeli dałem 2 w przeciwną stronę to muszę się poprawić jadąc pod prąd jest tragedia jadąc dobrze jest nieznacznie lepiej. chociaż oznaczenie trzeba by w wielu miejscach poprawić. Brak jakiejś stałości raz z jednej raz z drugiej raz przed zjazdem raz za, a miejsce na oznakowanie jest chyba, że o to chodzi żeby kogoś zgubić na tej naszej niebieskiej. to na pewno się uda.

warto zabrać ze sobą lornetkę

czy to już koniec © coco75

w która stronę mam teraz jechać prosto ?
prosto? © coco75


a może w prawo

a może prosto jednak © coco75


a tam się schowało oznaczenie niebieskiej © coco75


nie wiem jak wam się to podoba ale to był tylko jeden z przykładów może i jest to widoczne jak się wie gdzie to oznaczenie jest

jeśli jesteś osobą z słabszym wzrokiem to masakra następny przykład ul Witosa zjazd na ścieżkę prowadzącą do ul Magazynowej tu jest nie zły numer, ale to później.

prawo albo lewo o to jest pytanie © coco75


dobrze że akurat miałem ze sobą lornetkę © coco75


Kategoria wycieczki


Zabrze na okrągło

Środa, 9 maja 2012 · dodano: 09.05.2012 | Komentarze 7

Zabrze na okrągło niebieska ścieżka do koła Zabrza zaliczona oznaczenie ścieżki na 3 sama ścieżka już dużo lepiej.
specjalnie dla Darka a może nie tylko no co ja mogę wymyślić ciekawego porostu fajnie, że jest, Ale i tu zaczynają się schody. Jeśli już umieszczono tą ścieżkę na mapie to myślę, że powinna ona być przejezdna dla każdego a nie tylko dla osób lubiących teren.

Więc jak mam coś napisać to automatycznie bym musiał obniżyć ocenę do 2 a nie chciałem tego robić,
bo np: jeśli Zabrze ma być przyjazne rowerzystom to jestem ciekaw jak 50 letnia osoba lub ktoś ciągnący wózek z dzieckiem przejedzie z ul Magazynowej na Witosa już nie mówiąc jak wyjedzie na drogę krajową nr 78

poza tym oznakowanie jeśli już ktoś to robił mógł pomyśleć o tym żeby było czytelne i zrozumiałe w obie strony! Mankamentem największym były rozjazdy w których trzeba było szukać oznaczenia ścieżki pojadę następnym razem w drugą stronę i zobaczymy jak będzie.


Kategoria wycieczki


DoSzkołowo

Sobota, 5 maja 2012 · dodano: 05.05.2012 | Komentarze 7

Dzisiaj do szkoły wymarzona pogoda trochę w szkole posiedziałem zaliczyłem to co było do zaliczenia wracam szybkie odwiedziny w sklepie rowerowym.
Jak już miałem jechać do domu patrze a tu brat Artura zabrałem się z nim bo miał mieć odwiedziny u taty,w trakcie odwiedzin naprawiałem linki przy rowerze a raczej wymieniałem pancerze przerzutki.
Jak zrobiłem co miałem do zrobienia przy kole, dla nie wtajemniczonych

Koło = Rower

zebraliśmy się w drogę powrotną w stronę domu hmmm ale czy nie nawaliła mi znowu nawigacja do domu z Gliwic przez Łabędy Czechowice Pyskowice

Chyba młodsze rodzeństwo Artura to za niedługo będzie się modlić żeby Artur mnie przez przypadek nie spotkał gdzieś po drodze!!!


Kategoria wycieczki


Niech się święci pierwszy Maja

Wtorek, 1 maja 2012 · dodano: 01.05.2012 | Komentarze 2

No i po pierwszym maja ale jestem padnięty nawet nie mam siły pisać

Plany były inne jak to plany ulegają weryfikacji.

wycieczka z Arturem na Chechło zamiast do Pyskowic Łabęd Gliwic,itd...

wycieczka z Lekkostrawnym na chechło © coco75


Na Chechle spotkałem Krzyśka z Dziewczyną Ale oczywiście nie byłbym Ol gdybym zapamiętał Imię.

pojeździliśmy trochę w czwórkę od Wójcika Artur pojechał sam bo był umówiony. Ja poprowadziłem Krzyśka przez Seget do T.G. i wracałem przez Chechło jadąc z Nakła do Bobrownik

No i zaczyna się A droga daleka © coco75

zapowiada się ciężka droga do domu z powodu nadchodzącej burzy

(Amiga hamulce sprawiły się cudownie naprawdę warto było)

tak do końca nie wiem kto był bardziej brudny ja czy rower

dobrze że troche sie już obmył © coco75


niby nie wyglonda fatalnie © coco75


ale brud © coco75


Ale i tak warto było trochę się ludzie dziwnie patrzyli ale co mi tam i tak fajnie było


Kategoria wycieczki


szybki wypad

Niedziela, 29 kwietnia 2012 · dodano: 29.04.2012 | Komentarze 5

umówiłem się z Darkiem że pójdziemy pojeździć jakże miłe było zaskoczenie jak zobaczyłem Darka z prawie całą rodzinką.
No ja wziąłem starszą Siostrę i pojechaliśmy w stronę przejścia pod autostradą koło Radzionkowa. Na podjeździe pod krajszyne zgubiłem licznik wiem że tam bo w drodze powrotnej go znalazłem widocznie taki wypasiony 1609 nikomu nie był potrzebny. A wypatrzyła go mi moja siostra "dzięki Wania".
Ale myślę że jeszcze dzisiaj pokręcę coś tymi kołami.

&feature=related

no i na dobranoc jeszcze 22 znaczy się odwieść siostrę do domu


Kategoria wycieczki


  • DST 15.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

nareszcie po serwisie

Sobota, 28 kwietnia 2012 · dodano: 29.04.2012 | Komentarze 5

I to jest to co tygryski lubią najbardziej !!! ORBEA ok ale niestety za mała
a moja MERIDA po prostu tak jak by mi oddali mój rower.
Jedynie wizualnie odmieniona reszta czyli geometria na najwyższym poziomie !!!

Stary Nowy rower (Moja poczciwa MERIDKA) © coco75


PS hydraulika SLX jak na pierwsze wrażenie to jest inna bajka.


Kategoria wycieczki


  • DST 150.39km
  • Czas 06:19
  • VAVG 23.81km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt merida matts TFS 800
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobota ładna pogoda

Piątek, 23 marca 2012 · dodano: 23.03.2012 | Komentarze 1

plan jest krótki do Częstochowy na kebaba hihihi.

Helenka - Częstochowa - Helenka

100 % planu wykonane było super niestety brak siły żeby dodać fotki.
Wyjazd z domu około godziny 9:00 kierunek tarnowskie góry.
następnie szybkie zakupy w sklepie rowerowym łatek i spinek do łańcucha i w drogę.
Trasa przez Miasteczko Śląskie, Sośnice, piasek, Starczę, Klepaczkę, Nierade i docieramy do Częstochowy w czasie ok 2,5 godziny.
Przejeżdżamy przez miasto i docieramy do celu zamawiamy sobie Podobno najlepszego kebaba w Polsce i muszę przyznać, że jest całkiem smaczny

Czas na jedzonko © coco75

Artur wykonuje szybki telefon do koleżanki z Częstochowy z którą się spotyka.

dotarliśmy do celu © coco75


ja w miedzy czasie połaziłem trochę po okolicy

koniec spotkania szybki rzut oka na kierunek wiatru

Jak z amerykańskiej prerii © coco75


i czas pogonić rumaki w kierunku najważniejszego zabytku Częstochowy którym jest oczywiście
Jasna Góra

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © coco75


jedziemy przez plac Daszyńskiego

Plac Daszyńskiego © coco75


do Aleja Najświętszej Maryi Panny

a tu już prosta droga do sanktuarium Matki Boskiej. Po Dotarciu do celu Artur zakupił pamiątki dla rodziny i zaczynamy powrót o godzinie 14:40 drogą prawie tą sama. Tylko z tym że, zamiast jechać przez Kamienice, Lubszę,piasek z starczy pojechaliśmy przez Rudniki do Ligoty Woźnickiej, Woźnik, sośnicy, Miasteczka Śląskiego do Tarnowskich Gór, gdzie zrobiliśmy kolejna przerwę tym razem na kawę w Pubie Wieża. odprowadziłem kolegę pod dom żeby dobić równe 150 km i mniej więcej tak wyglądała nasza wycieczka do miasta medalików.

PS dzięki Artur za towarzystwo


Kategoria wycieczki


W lesie i nie tylko

Niedziela, 18 marca 2012 · dodano: 18.03.2012 | Komentarze 0

Do szkoły na Gliwic na kole w drodze powrotnej telefoniczny kontakt z Darkiem i ugadanie gdzie się spotkamy po czym powrót przez kopalniana Miechowice do budowanej autostrady A1 i do domu

Ps
Dzięki Wam za miłe towarzystwo

a żeby się dobrze spało wziąłem szwagierkę na rower i nabite kolejne 13 km


Kategoria wycieczki