Info
Ten blog rowerowy prowadzi coco75 z miasteczka Zabrze. Mam przejechane 5045.00 kilometrów w tym 182.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 6.36 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 9 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2013, Czerwiec1 - 13
- 2013, Maj1 - 0
- 2013, Kwiecień3 - 5
- 2013, Styczeń1 - 4
- 2012, Wrzesień1 - 0
- 2012, Sierpień3 - 6
- 2012, Lipiec6 - 13
- 2012, Czerwiec24 - 45
- 2012, Maj32 - 58
- 2012, Kwiecień10 - 38
- 2012, Marzec20 - 19
- 2012, Luty5 - 5
- 2012, Styczeń9 - 10
- 2011, Grudzień6 - 12
- 2011, Listopad10 - 10
- 2011, Sierpień3 - 7
- 2011, Lipiec2 - 1
- 2011, Czerwiec2 - 7
- 2011, Maj1 - 0
- 2011, Kwiecień2 - 2
- DST 32.76km
- Sprzęt merida matts TFS 800
- Aktywność Jazda na rowerze
pogoda nie do sidzenia w domu
Poniedziałek, 18 czerwca 2012 · dodano: 18.06.2012 | Komentarze 12
A tu muszę siedzieć bo Grażka się rano źle czuła i nie mogła iść na warsztaty. Miałem inne plany ale jak zwykle życie postanowiło inaczej. Kilka spraw załatwić i jadę przez leśną do Żernik i do domu przed pracą jeszcze się odświeżyć na basenie. Bo chyba nic tak nie uspokaja mnie jak wysiłek fizyczny.
Kategoria coś załatwić
Komentarze
amiga | 13:28 poniedziałek, 18 czerwca 2012 | linkuj
t0mas82 Szukaj pozytywów, Sauna gratis..., no może nie gratis, w końcu wykupiłeś karnet na cały miesiąc. Jeszcze chwila i wsiądziesz na rower, więc pewnie to twój ostatni karnecik
kosma100 | 13:20 poniedziałek, 18 czerwca 2012 | linkuj
t0mas82 "Ramę bym przebolał jeszcze - nową można kupić od ręki i cieszyć się dalszą jazdą :)" Zależy od jakiej ręki :D :D :D tej w ortezie czy tej bez ;p
Współczuję jazdy w autobusie w tych warunkach...
Pozdrawiam!
Współczuję jazdy w autobusie w tych warunkach...
Pozdrawiam!
t0mas82 | 13:14 poniedziałek, 18 czerwca 2012 | linkuj
Amiga Też miałem ambitny plan zrobić więcej niż zrobiłem w ubiegłym sezonie (12,5k km) i celowałem w takie 15k. Sam widzisz jak to się skończyło :) Ramę bym przebolał jeszcze - nową można kupić od ręki i cieszyć się dalszą jazdą :) Sprawnej ręki niestety nie da się :(
Kosma Zazdroszczę pogody. Ja z pracy mogę się przejechać jedynie nagrzanym do granic możliwości autobusem :) Tam dopiero nie ma czym oddychać :)
Pozdrawiam !
Kosma Zazdroszczę pogody. Ja z pracy mogę się przejechać jedynie nagrzanym do granic możliwości autobusem :) Tam dopiero nie ma czym oddychać :)
Pozdrawiam !
amiga | 12:57 poniedziałek, 18 czerwca 2012 | linkuj
Kosma100 Nie. Już mnie nic nie zatrzyma, zmodyfikowałem plan na ten rok odnośnie kilometrów. Bezwzględne minimum to 12000, optimum to ok 15000 - też do zrobienia.
kosma100 | 12:48 poniedziałek, 18 czerwca 2012 | linkuj
amiga Gdzieś dalej w tygodniu??? Nie obawiasz się o rower? :D
amiga | 12:12 poniedziałek, 18 czerwca 2012 | linkuj
[b]Kosma100[b] ja się już zastanawiam czy nie zrobić sobie w tygodniu Break-a i dzieś dalej nie pojechać, szkoda pogody.
amiga | 12:11 poniedziałek, 18 czerwca 2012 | linkuj
Kosma100 Czyżbyś przyjechała do pracy na rowerze ?
kosma100 | 12:06 poniedziałek, 18 czerwca 2012 | linkuj
amiga Ciesz się, że siedzisz w pracy... ja też siedzę i jak wyszłam na 5 minut na dwór to dostałam zawału - tak gorąco - nie ma czym oddychać.
Ale po pracy będzie wspaniała pogoda by pokręcić :-)
Pozdrawiam
Ale po pracy będzie wspaniała pogoda by pokręcić :-)
Pozdrawiam
amiga | 12:00 poniedziałek, 18 czerwca 2012 | linkuj
Pogoda jest obłędna, a ja siedzę w pracy :( zamiast gdzieś się wybrac, wsiąść na rower i pognać przed siebie
Komentuj